Sokół Chrząstowice - strona nieoficjalna

autor: pietax 2012-08-27 08:07:02

No panowie.. w tym meczu zdecydowanie mielismy wiecej szczescia niz umiejetnosci. Za tydzien Radocza u nas.. takze trzeba znowu powalczyc, ale pasowalo nawiazac walke jak z Grodziskiem.. bo Tomice pokazaly nam na boisku gdzie nasze miejsce ;/

---

autor: daveole 2012-08-27 20:36:32

Ja tam znowu myślę, że nie było tak źle. Oczywiście szczęście nam dopisało, ale poza tym całkiem solidnie się broniliśmy, a trzeba też zauważyć, że potrafiliśmy wypracować kilka ciekawych sytuacji. Mecz był dobry, szybki z przewagą dla Tomic oczywiście i zdobyty punkt to na pewno jest nasz mały sukces. Teraz Radocza i mam nadzieję, że ich nie zlekceważymy. Potrafimy grać naprawdę dobrze i przeciwko każdej drużynie...także mobilizacja pełna bo 3 punkty są potrzebne :)

---

autor: pietax 2012-08-28 11:15:51

Ostatnie 3 mecze z Radocza pokazaly ze mamy czego szukac w konfrontacji z nimi, ale nasze mecze ligowe i sparingi nie wroza nic dobrego :( trzeba powiedziec sobie szczerze ze narazie jest bez szalu i jesli cos z tym nie zrobimy (a potencjal jest ogromny!) to moze byc lipa. Wiadome ze 4 pkt to spora zaliczka na poczatek zeby sie utrzymac, ale walka o utrzymanie mnie osobiscie nie satysfakcjonuje. Mamy duzo swietnych chlopakow, spokojnie mozemy zajac okolo 4 miejsca. Tylko niestety nie mamy zgrania, wystarczajacego zaufania do siebie i przede wszystkim kondycji. Niby zalozenia taktyczne spelnilismy, bronc sie -> kontra itp ale czy my chcemy tak grac? Mnie osobiscie cieszy otwarta gra, podawac, rozegrac a nie dluga pilka na Mateusza, ktory jest wymeczony po wczesniejszych identycznych akcjach

---

autor: ksikor 2012-08-28 19:36:04

Łukasz nie wiem czy jesteś w takim transie że mnie nie zauważasz na boisku wiem ze gramy po przeciwnej stronie ale ja mam taka duża gębę ze już w 60 minucie dało się mnie usłyszeć ;p

---

autor: pietax 2012-08-28 21:56:16

Ja tego nie pamietam kto kiedy wchodzi, po prostu wpisuje mniej wiecej. Musial by ktos to gdzies zapisywac bo nie potrafie zapamietac ;/

---

autor: daveole 2012-08-29 18:08:57

Pewnie, że lepszym rozwiązaniem byłoby grać otwartą piłkę, ale nie uważam żebyśmy byli na to gotowi. Ja w kondycji nie widzę wielkiego problemu, owszem mogłaby być lepsza, ale ona nie jest winna temu jak gramy, bo np. w Tomicach graliśmy do końca, a z Grodziskiem to akurat w drugiej połowie zagraliśmy naprawdę dobrze. Największy problem mamy z rozgrywaniem piłki, za długo ją trzymamy a później do przodu do napastników, zupełnie bezsensu. Jednak żeby grać piłką musimy się więcej ruszać, pokazywać, wychodzić do podań a nie stać i czekać. W każdym meczu mogliśmy sobie stworzyć po klika takich naprawdę dobrych sytuacji bo były wyjścia, ale zazwyczaj kończyło się holowaniem i piłka do przodu. Jeszcze jedno mnóstwo naszych zawodników czeka na piłkę po podaniu zamiast do niej ruszyć i ja traci!

---

autor: pietax 2012-08-29 18:38:52

Wlasnie mi chodzi koncycje pod wzgledem naszego wychodzenia do pilki, pokazywania sie. Kazdy stoi bo oszczedza sily, a przynajmniej z przodu tak jest. Ktos dostaje pilke, np: boczni obroncy i jesli nie bedzie kogos nie krytego, to kazda pilke wywalaja na Mateusza lub po prostu do przodu, a on sam meczu nie wygra, pozatym kiedys go tak zagonimy. Sami widzieliscie ile dal rady tych pilk przejac. Moze co 8? A nawet jak przejmie, to nie ma komu podac wiec i tak w efekcie tracimy ;/ A jesli nie zaczniemy podawac, to nigdy sie nie nauczymy i bedziemy grac to co gramy :) Sytuacji bylo kilka, ze 3 swietne pamietam z meczu z Tomicami, ale to jednak za malo, nie jestesmy az tak skuteczni.

---

autor: daveole 2012-08-29 21:27:56

Moim zdaniem to nie jest problem kondycyjny, nie wychodzimy do piłek bo tego nie umiemy, nie wydaję mi się by ktoś pomyślał sobie na meczu nie pokaże się bo szkoda sił. Ja uważam, że my własnie biegamy i próbujemy nawet jak nie ma na to siły i dlatego dobrze się przeciwstawiamy innym drużynom, bo jesteśmy bardziej ambitni niż w zeszłym sezonie. My nie potrafimy grać piłką i nie chcemy nawet spróbować bo w wielu sytuacjach aż się prosi o podanie, ale nie, zawsze jest wybierany ten najtrudniejszy wariant! Pomoc za bardzo mamy cofnięta to jest kolejny problem, że ani skrzydła ani środkowi nie wspierają ataku bardziej skupiają się na obronie, więc Mati i Himen nie mają z kim grać. Ja osobiście zmieniłbym ustawienie i taktykę. Potencjał mamy naprawdę wielki, ale boimy się go wykorzystać!

---

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.